Forum www.basilicaigni.fora.pl Strona Główna
FAQ Profil Szukaj Użytkownicy
Grupy

Prywatne Wiadomości

Rejestracja Zaloguj
Galerie
Skad ta hipokryzja ?
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat >

Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
www.basilicaigni.fora.pl > Co Cię wkurza?

Autor Wiadomość
A.O




Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin

Skad ta hipokryzja ?    

Bedzie z grubej rury. Jako ze nie lubie owijac w bawelne to odrazu powiem cop mnie wkurza i sadze ze nikt nie bedzie pytal dlaczego bo to oczywiste.

Wkurza mnie jak wielu artystow ktorzy jakos tam zetknelo sie z chrzescijanstwem w swoim zyciu przyszywa sobie odrazu etykiete "christian" podczas gdy ich zycie jest zaprzeczeniem tego. Nieraz mam wrazenie ze w zwiazku z tym, ze obecnie rynek muzyki chrzescijanskiej (tak ten metalowy, inudstrailny itd. nie mam na mysli njabardziej popularnych gatunkow) to jakas tam grupa odbiorcow, jakas tam popularnoc i wcale nierzadko jakies tam pieniadze; wielu muzykow w zwiazku z tym firmuje sie jako wierzacy.
Sa jeszcze tacy co wierza ale oni sami decyduja co w Bibli jest od Boga a co od ludzi i zwiazku z tym niewazne. Pozniej jak sie czlowiek z nimi pogada to sie okazuje ze zyja w zwiazkach na kocia lape albo cpaja i przy tym grzmia Haleluja.

Pozniej tylk slychac ze czesto to pijacy czy awanturnicy albu ludzie o watpliwej moralnosci itd.

Nie chce tu odrazu zrazac do pewnych kapel ktore pewnie co niektorzy z was uwazaja za christian wiec odniose sie do tych najbardziej oczywistych przypadkow jak:

Eva O - promowanie okultyzmu, nagrywanie w projektach okultystycznych juz po rzekomej konwersji na christian, promowanie porno

He Is Legend - znani sa z pijanstwa i robienia burd, wystartowali jako christian zespol i wkrotce sie od tego odcieli

Regenerator - takie synthpopowe gwiazdy czesto prezentujace zdjecia soft erotic , niby christian

Mayfairgrain - ci to sie sami okreslaja jako buddysci-chrzescijanie, rotfl

Takie wlasnie kwiatki wkurzaja mnie, jak sie chce szukac to sie znajduje. Zreszta mam pare projektow na myspacu i co jakis czas trafiam na takich rzekomych nasladowcow Chrystusa a jak wejde na ich stronki to jak nie jakies watpliwe mixy new age badz okultyzm to jakies rozneglizowane panienki. Gdyby jeszcze z tym,i ludzmi szlo rozmwiac a zazwyczaj to jest jakies warczenie ze sie probuje byc nardziej swietym niz oni.

Z bardziej metalowych mam zastrzezenia do Bleakveil czy Taketh.

Oczywiscie jesli cos sie pozmienialo u tych ludkow to Haleluja, cieszy mnie to bardzo. Jesli jednak nie to wkurza mnie bo w ten sposob dezorientuje sie innych wirzacych oraz promuje plytkie majace malo wspolnego z miloscia Boga chrzescijanstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Post Wto 19:07, 17 Cze 2008
 Zobacz profil autora
ynkwizytor
Administrator



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

   

Bleakwail?

Post został pochwalony 0 razy
Post Pią 15:37, 20 Cze 2008
 Zobacz profil autora
A.O




Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin

   

Wokalista tej kapelki jest jednym z bardziej aktywnych uzytkownikow Nordic Mission & Endtime Productions forum. Pogadaj sobie kiedys z Jakobem co do autoryteu Biblii i tego jak interpretuje przykazania.
Niespelna rok temu jeszcze twierdzil: ze seks przedmalzenski ok jesli to twoja przyszla zonam i w zwiazku z tym NIE jest to grzech.
btw. gosciu jest zonaty co niezmienia fatku ze gada co gada...
Ponadto jak ktos sie inspiruje takimi rzeczami jak Coph Nia to ja dziekuje. To nie jesta jakis tam darkambient ale recytowanie zaklec thelemickich.
Dla mnie wogle niezrozumiale jest jak ktos wierzacy moze otwarcie sluchac takich rzeczy i gadac takie bzdury.
Jesli mu sie odkrecilo to chwala Bogu. Nie jestem zbyt pamietliwy. Nie uwazam tez ze chrzescijanscy muzycy musza byc odrazu teologami wiem jednak ze napewno nie powinni byc heretykami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez A.O dnia Pią 18:26, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Post Pią 18:24, 20 Cze 2008
 Zobacz profil autora
D!




Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z góry

   

Tak to już jest i pismo nam mówi że tak będzie.
Mało tego mówi nam że będzie jeszcze gorzej a wielu sprawiedliwych odpadnie.
Myślę że to co my możemy zrobić to w pierwszej kolejności badać siebie
samego , a w drugiej ostrzegać innych jak ty , jeśli już ma się oczywiście
pewność. Wiadomo czym jest nasz osąd w oczach Boga. Uważam osobiście
że w niektórych przypadkach nie muszę osądzać ludzi , pon. ich postępowanie ich wyprzedza. Mogę się jedynie o nich modlić i sam uważać na siebie.
Jeśli jednak nie mam pewności to jak mówi pismo " zdam sprawozdanie przed Bogiem z każdego wypowiedzianego ( w tym przypadku napisanego ) Słowa.
Dlatego stoczmy dobry bój , ukończmy bieg jako ci którzy dochowali Bożych przykazań , ale też nośmy Miłość do bliźnich , bardziej niż ofiarę.


Post został pochwalony 0 razy
Post Pią 20:11, 20 Cze 2008
 Zobacz profil autora
A.O




Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin

   

Jak wspomnialem nie mam obecnie kontaktu z tymi ludzmi bo zmeczyla mnie poprostu dyskysja z nimi, to bylo gorsze niz mowienie do sciany bo sciana to przynajmniej nie nzsmiewa sie z Ciebie. Jak jest obecnie nie wiem - co tez napisalem.
Przez ten temat glownie pragne zwrocic uwage, ze oprocz lirykow i tego jaka opinia krazy na temat danego artysty/zespolu warto zainteresowac sie blizej (sledzic wywiady, pokrecic sie w srodowisku gdzie Ci ludzie sie obracaja itd.).

Oczywiscie kazdy popelnia bledy ale roznica jest miec z czyms problem a nie widziec problemu gdy jest i twierdzic ze wszystko jest po Bozemu jak nie jest.

Ja nie twierdze, ze nie upadam ale nigdy nie glosilem: ze upadek nie jest upadkiem bo to co jest grzechem niekonicznie nim jest bo mozna sobie to inaczej interpretowac no i przeciez Biblia jest pisana przez ludzi wiec nie wszystko jest z Boga itd...
Ja wiem o Jezusie z Biblii jesli mialbym podwazac co jest tam z Boga a co nie to rownie dobrze moglym zastanwiac sie czy On wogle byl tym kim w rzeczysiwstoci jest (Chrystusem, Synem Ojca Niebianskiego, Bogiem).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez A.O dnia Nie 18:28, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Post Sob 17:53, 21 Cze 2008
 Zobacz profil autora
D!




Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z góry

   

Jeśli ludzie nie chcą nas słuchać widzimy że prócz modlitwy nie da się nic więcej zrobić. W końcu nie możemy pogwałcić czyjejś wolnej woli , czego nie robi nawet BÓG. Są jednak przypadki , w których ktoś jest tak uparty że BÓG mu w końcu błogosławi , bo był wytrwały w tym co robił , miał silną wiarę i nie poddawał się. Prosił i było mu dane , tymbardziej kiedy prosił o dobre rzeczy. Mój duchowy ojciec , mój kumpel , walczył o mnie ponad rok mimo tego że go wyklinałem , obkładałem klątwami i chciałem nawet go powarznie ztłuc . Ale on nie poddawał się aż pękłem pod naporem jego Miłości do ślepca , który dzięki niemu przejrzał na oczy. Wierzę w Cuda i Wiarę ludzi. Nie poddawaj się , powodzenia !

Post został pochwalony 0 razy
Post Sob 22:00, 21 Cze 2008
 Zobacz profil autora
Apprentice




Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok (baza), Warszawa (studia)

   

Ech, ja bym takiego nazywała ukochanym bracholem, a i to za mało! nie starcza mi wyobraźni na to co Ci ten gość wyświadczył... I Bóg przez niego :)
Może by tak założyć temat o najpiękniejszych momentach naszego życia? Bo tak narzekamy i narzekamy ;)


Post został pochwalony 1 raz
Post Sob 22:25, 21 Cze 2008
 Zobacz profil autora
D!




Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z góry

   

On jest moim bratem , to się już nigdy nie zmieni. Dużo razem przeszliśmy. Zarówno ja , jak i BÓG , nie zapomnimy mu tego ! To naturalna kolej rzeczy , owoc rodzi owoce , które potem także wydadzą swój plon.
Ja nie lubie narzekania , dlatego jestem za twoim pomysłem nowego działu. Śmiało siostra ! Zakładaj go =]


Post został pochwalony 0 razy
Post Nie 13:02, 22 Cze 2008
 Zobacz profil autora
A.O




Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin

   

Taka upartosc bierze sie z tego , ze Bog kladzie nam na sercu pewne osoby. Ja mialem wraz z Jarkiem (gdy prowadzilem mu profil Elgibbora na myspacu) taka sytuacje, ze ktos polecil nas pewnemu nowonawroconemu bratu, ktory byl wczesniej mocno zaangazowany w okultyzm i byl zwiazany przez rozne rzeczy. Od momentu jak o nim uslyszalem to regularnie sie o niego wstawialem i od czasu do czasu pisalem do niego. Jarek tez nawiazal kontakt z tym kolega. Po paru miesiacach zostal uwolniony z wszelkich uzywek a obecnie takze z pornografi i powaznie mysli aby zaczac studiowac teologie i byc aktywna komorka w ciele Chrystusa. Najlepsze jest to, ze on jest synem pastora jak ja i mial podobne do moich problemy wiec to tez poniekad powodowalo, ze byl/jest bliski mi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez A.O dnia Pią 15:43, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Post Nie 18:37, 22 Cze 2008
 Zobacz profil autora
D!




Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z góry

   

Tak czytałem sobie nagłówek i doszedłem do wniosku że nie można dzielić się furią kulturalnie , bo furia to brak kontroli. I stan dla nas nieodpowiedni ... tak , tak , wiem. Włożyłem kij w mrowisko =]] zaraz się ktoś ze mną podzieli ... bolesnym faktem. Ale temat jest dobry , możemy się nawzajem poznać.

Post został pochwalony 0 razy
Post Wto 7:10, 24 Cze 2008
 Zobacz profil autora
Apprentice




Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok (baza), Warszawa (studia)

   

Eh, Wymiar Sprawiedliwości chyba odrzucił moją petycję o nowe podforum, bo jest w folderze "wysłane przeczytane", ale na razie brak reakcji :p

Właśnie, ja też za bardzo nie kojarzę kim jesteście, mimo że macie swoje zespoły. Jestem mocno początkująca i przyszłam tu zmienić ten stan rzeczy ;)

A co do furii to mam jakoś tak zakodowane, że samo wkurzenie się nie jest złe, byle nikogo bezmyślnie nie potępiało..?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Apprentice dnia Wto 9:23, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Post Wto 9:21, 24 Cze 2008
 Zobacz profil autora
A.O




Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin

   

Moze wkurza to za mocno powiedziane. nie jest to cos o czym mysle na codzien co w jakikolwiek sposob zaprzata ma glowe. Jednak ilekroc widze jakies wzmianki o tych kontrowersyjnych ze wzgledu na postawe i podejscie do Boga i Jego Slowa, zespolach to sie wkurzam, szczegolnie jak widze jak sie powiewa w ich przypadku choragiewka: chrzescijanskie.
Przechodzi mi dosc szybko ilekroc zajme sie czyms innym co zazwyczaj oznacza wejscie na inna strone badz wstanie od kompa ;-)

Skoro kolezanka potrzebuje ramek to ja identyfikuje sie ruchem wiary (faith movement) aczkolwiek nie uwazam, ze naleze do jakiejkolwiek denominacji pozniewaz Bog nie widzi denominacji a swoje dzieci, ponadto religia to nieudolna proba komunikacji z Bogiem a On nie chce naszych pustych rytualow, ceremoni, form etc. Mamy miec relacje z Bogiem zyc z Nim, zyc Nim - to dlatego tak wazne jest by byc napelnionym Duchem Swietym, to jest jak ozywczy powiew, ktory zmienia calkowicie podejscie do sprawy.
Oczywiscie nie uwazam, ze jakktoc nie jest ochrzszczony w Duchu Swietym to juz odrazu niewierzacy ale napewno trudniej jest takiej osobie. W koncu Duch Switey to na Pomocnik, Ten, ktory wprowadza we wszelka prawde.

Dobra nie rozpedzam sie... mam nadzieje, ze to troche daje jakis tam obraz co do kregow z jakimi mam stycznosc, i ukazuje ma perspektywe na temat chrzescijanstwa.

Godspeed!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez A.O dnia Wto 20:28, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Post Wto 14:46, 24 Cze 2008
 Zobacz profil autora
Apprentice




Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok (baza), Warszawa (studia)

   

Aj tam, aż ramek to może nie, po prostu nie wiem kim jesteście na podstawie awatarów i paru postów :) Przecież nie ma tematu w rodzaju "mam ileśtam lat, jestem z czegośtam, zajmuję się czymśtam, uwielbiam cośtam" ;) A nuż zaraz wylezie że z całym forum mam być per pan? ;)

Też "zmieniam url" jak mnie coś bije po mózgu, i to jest wg mnie jedna z przewag neta nad telewizją :) Nawet 200 kanałów to nie to samo co Google ;)

Zgadzam się, że same rytuały raczej nikogo nie nawracają, co najwyżej wyzwalają jakieś emocje które mogą w tym pomóc. Ale ja na przykład potrzebuję należeć do jakiegoś Kościoła, a że urodziłam się w katolickim, to za mocno nie eksploruję "co by tu sobie wybrać". Jedna "chłodna" rodzina to jeszcze nie powód, żeby pochopnie porzucać swoją denominację...
Może znajdę kogoś, kto mnie rozbudzi, a może po paru latach poszukam innej wspólnoty, choć nie będzie to łatwe... Ale nigdy się zupełnie nie poddam, tym bardziej że mój duchow(n)y powiernik nie wyobraża sobie, żebym przestała walczyć.

A co do wspomnianych bardziej przyziemnych tematów: w sierpniu kończę dwudziestkę (szkoda...), studiuję lingwę niestosowną ;) z angielskim i francuskim, jestem trochę "niepełnosprawna społecznie" bo od małego siedzę w złotej klatce, i wybaczcie mi te słowa, ale tylko moja najlepsza przyjaciółka sprawia, że jeszcze nie eksperymentowałam z różnymi cholerstwami, i że w ogóle staram się rozwijać... Mam nadzieję że dla takich jak ja też tu jest miejsce, w końcu nie każde nawrócenie to szybki i barwny incydent - czasami wykańczający proces...


Post został pochwalony 0 razy
Post Wto 18:58, 24 Cze 2008
 Zobacz profil autora
A.O




Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin

   

Dobra skoro juz tak wyszlo, ze kolezanka sie tu otworzyla (co generalnei nie jest tak czestym zjawiskiem na forach - ludzie lubia ta fasade jaka stwarza internet) to ja tez uchyle rabka mego zycia (aby niebyc dluznym :-P).
Mi to pwenie moglabys mowic pan bo mam 10 lat wiecej, ale ze niecierpie takich zwrotow grzecznosciowych to poprzestanmy na tym jak jest. Ponadto niechwalac sie nie wygladam na swoj wiek i ludzie mnie traktuja jak twych rowiesnikow.
Nie studiuje i tak naprawde nigdy nie studiowalem (bo co to jest pol roku). Oprocz rodzimego jezyka znam szwedzki i angielski. Obecnie tlumacze nawet ksiazke z tego ostatniego jezyka, ktora dotyczy namaszczenia. Niestey nie mialem tak dobrych (czyt. madrych) przyjaciol jak ty i choc pochodze z dobrej rodziny (moj tato to pastor) to eksperymentowalem ze wszystkim z czym sie dzialo. Nie wdajac sie w szczegoly po 18-tce moje zycie bylo zdala od Boga a narkotyki to byla jedna z wielu rzeczy jakimi bylem zwiazany. Upamietanie nastapilo troszke ponad 3 lata temu. Pare tygodni po poddaniu swego zycia Jezusowi zostalem uwolniony z zazywania wszelkich uzywek, reszta nie poszlo tak szybko ale i tak to czego doswiadczylem to wielka laska Boza. Obecnie jestem nieformalnym pracownikiem pewnej malej spolecznosci w Szczecinie. Jestem po roku szkoly biblijnej Livets Ord w Uppsali. Spedzilem jesien poprzedniego roku i wiosne tego roku w USA bedac na wolentariacie w organizacji charytatywnej. Obecnie jestem na praktycha w chrzescijanskiej stacji TV.

Czym sie interesuje ? Muzyka, tak juz mam od dziecka - ponoc jestem utalentowanym pianista ostatnio zaczynam nawet w to wierzyc... wiec nie jest zle. Mam pare projektow muzycznych z gatunku industrial, dokladnie noise-ambient (to bardziej niszowe oblicze industrialu). Duzo tez czytam, glownie literatura chrzescijanska. Troche teologi, duzo nauczania z ruchu wiary, troche biografi. Prowadze tez stronke Spiritfilled Hardcore, ktora narazie nie wyglada jeszcze tak jakbym chcial - tlumacze wiekszosc tekstow, ktore sie tam znajduja i administruje. Przez to ucze sie troche budowac w joomli. Jestem pasjonatem machania glowa do ciezkiej muzy oraz tatuazy - caly czas rozbudowuje rekaw. No narazie tyle o mnie... i tak mam wrazenie, ze za duzo pisze :-p

Wracajac do tematu kosciola to oczywiste, ze czlowiek pownien nalezec do jakiejs wspolnoty. Nie jestesmy samotna wyspa, jestesmy czescia ciala Chrystusa tu na ziemi i to nie jest tylko jakas tam duchowa jednosc ale to powinno byc widoczne wlasnie poprzez relacje wzajemne. Wierzacy potrzebuja zgromadzenia swietych aby wzrastac i wzajemnie sie budowac. Wiec mimo, iz sklaniam sie do niedenominacyjnego myslenia uczeszczam gdzies, nawet jestem tam czlonkiem (a wiec zarejstrowanym wierny) i zdarza mi sie uslugiwac tam podczas ostatnio nieczestych mych pobytow w kraju.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez A.O dnia Śro 15:04, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Post Wto 21:00, 24 Cze 2008
 Zobacz profil autora
D!




Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z góry

   

Widzę że już nie ma sensu tworzyć działu " Poznajmy się " bo trochę byście mieli do przepisywania , chociaż w sumie można skopiować i wkleić , ale to już adminowi zostawmy.

Jak już się ludzie otwierają , napiszę ostrożnie coś o sobie.
24 lata , od 6 wierzący nowy człowiek , denominacja zasadniczo Baptysta
ale nasz zbór ma charakter zielonoświątkowy ze względu na Dary Ducha Świętego i jego manifestację wśród naszych braci i sióstr. Zawsze mówię że jestem Chrześcijaninem , protestantem , a moim Panem jest Jezus Chrystus , ale wiem że niektórym jest potrzebne określenie się w denominacji. Jestem żonaty od 3 lat , pracowałem w różnych zawodach ,
miałem swoją działalność gospodarczą , obecnie wylatuję do Norwegii , więc kontakt z tym forum i z wami może mi się urwać , bo nie wiem czy na północy na wyspie będzie dobra łączność.
Z moim świadectwem jeszcze poczekam , siedziałem głęboko w okultyżmie
i Ezoteryzmie. Jakis czas temu byłem na Regionalnej Tv w programie " Jarmark Cudów " z R. Tekielą i Korzeniem jak ktoś go kojarzy.
Narazie chyba to by było na tyle , taki mały skrót życiorysu.

Jeśli chodzi o przynależność do kościoła to mówi o tym najlepiej Pismo.
Pustelnicy , to wyjątki. Człowiek potrzebuje społeczności z Bogiem , z braćmi i siostrami , sam nie jest w stanie dobrze się rozwijać. Zostaliśmy stworzeni do wzajemnych relacji. Jeśli naprawdę chcesz przynależeć do jakiejś społeczności nic nie stoi na przeszkodzie. Mam nadzieję że twój duchowy ojciec , bądż matka nie zostawił / ła cię tuż po nawróceniu , chyba że sama poznałaś Boga. Co nie zmienia faktu że chyba potrzebujesz tej relacji. Ja mogę ci napisać jakieś namiary jak mi podasz z kąd jesteś , np. w prywatnej wiadomości jeśli nie chcesz na publiczym forum. Nie będe pisał o swoim zborze bo zaraz wywołam tu burze i ludzie uznają że jestem czubkiem który cię ciągnie do swojego kościoła tylko dla statystyk.
Jeśli naprawdę szukasz , daj znać.
Dodam że jestem zaprzyjażniony z ludzmi też i księżmi z kościła katolickiego , żebyś nie potraktowała mnie jak podejrzanego fanatyka religijnego. Moja matka , zanim umarła była w " Odnowie " w katoliku.
Dlatego to też są moi bracia mimo wyrażnych różnic , które nas dzielą na denominacje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez D! dnia Śro 13:01, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Post Śro 12:53, 25 Cze 2008
 Zobacz profil autora

Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Forum Jump:
Skocz do:  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa).
Obecny czas to Czw 14:36, 28 Mar 2024
  Wyświetl posty z ostatnich:      


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB Group
Template created by The Fathom
Based on template of Nick Mahon
Regulamin